
Bo w życiu każdego potrzebne są zmiany. Nawet drobne zmiany. Nawet bardzo drobne zmiany. Nawet bardzo drobne drobne zmiany...
I dzisiaj troszkę o zmianach na blogu.
Cóż, na chwilę obecną czekam na inny szablon na bloga, a do tej pory musimy się zadowolić aktualnym wyglądem. Wczoraj trochę poedytowałam, by wszystko było przyjemniejszym dla oka, ale w dalszym ciągu nie ma rewelacji.
♥
Rzecz kolejna - przez ostatni tydzień pojawiły się tylko dwa posty. Tak czy siak, mało kto czyta "Wspomnienia i róże", więc pewnie nie muszę się nikomu tłumaczyć, dlaczego tak jest. Ale jak już dawniej wspomniałam; wpisy nie muszą pojawiać się codziennie.
♥
A skoro o postach mowa, to mam pomysł. Może by tak co środę wrzucać nowy "Słonecznik prażony", by choć jeden element na blogu był w jakiś sposób stały? 'u'
Na dzisiaj to tyle gadania o wszystkim i o niczym.
Trzymajcie się!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz